Odludne rejony Polski. Cisza i spokój. W 2021 roku to jednak si¿ zmieni¿o. Zacz¿¿y si¿ pojawia¿ buty, ubrania, potem ludzie. Bohaterowie audiobooka ¿Jezus umar¿ w Polsce” nie wiedzieli, co ich czeka. Pomaganie uchod¿com sta¿o si¿ ich codzienno¿ci¿, ale pozbawi¿o poczucia bezpiecze¿stwa. Tyle kosztuje odpowiedzialno¿¿, której nie potrafi¿ wzi¿¿ na siebie polskie s¿u¿by, by zapobiec kryzysowi na granicy bia¿oruskiej. Empatia i wsparcie spotykaj¿ si¿ z szykanami, a ci, których g¿osy rozbrzmiewaj¿ w reporta¿u Miko¿aja Grynberga, z wykluczeniem. ¿Jezus umar¿ w Polsce” ods¿ania wyj¿tkowo gorzk¿ prawd¿, której nikt z nas nie powinien ignorowa¿.
¿Kto ratuje jedno ¿ycie - ratuje ca¿y ¿wiat”.
Tu by¿a cisza spokój, ptaszki ¿piewa¿y, a¿ którego¿ dnia zamiast ptaszków us¿yszeli¿my d¿wi¿ki helikopterów. Potem zacz¿¿o si¿ znajdowa¿ buty i ubrania. Potem ludzi.
Nikt z bohaterek i bohaterów tej ksi¿¿ki nie wiedzia¿, co ich czeka, kiedy pierwszy raz zdecydowali si¿ pomóc uchod¿com. Nie wiedzieli, ¿e b¿d¿ musieli ukrywa¿ si¿, nie tylko przed s¿u¿bami pa¿stwa, ale równie¿ przed swoimi s¿siadami. ¿e pomaganie nada ich ¿yciu najwi¿kszy sens, ale te¿ odbierze spokój, ¿ycie rodzinne, czasami prac¿, wypali w nich nieusuwalne emocjonalne pi¿tno. Tymczasem pa¿stwo polskie wci¿¿ nie umie zapobiec kryzysowi humanitarnemu na granicy bia¿oruskiej, bo wybiera rozwi¿zania si¿owe zamiast si¿ga¿ po systemowe. Konsekwencj¿ tego s¿ dziesi¿tki ofiar, o których ju¿ dzisiaj wiemy i setki, o których dowiemy si¿ w przysz¿o¿ci.
Ludzie, których g¿osy wybrzmiewaj¿ w tej ksi¿¿ce, wzi¿li odpowiedzialno¿¿ za t¿ sfer¿, która zosta¿a porzucona przez pa¿stwo. Dzisiaj s¿ obiektami prze¿ladowa¿, kiedy¿ b¿d¿ kolejnym w historii Polski listkiem figowym. Wyznawcy Boga, honoru i ojczyzny ich w¿a¿nie b¿d¿ nied¿ugo nosi¿ na sztandarach. By zapomnie¿ o ha¿bie polskich s¿u¿b, im w¿a¿nie b¿d¿ budowa¿ pomniki, ale znowu b¿dzie za pó¿no.